witam ponownie.wlasnie pisze ze szczeniaczka, ktory sie poprawnie odpalil jako live na moim lapku (lenovo 3000 c100), niestety na stacjonarce (athlon 2,4mhz 512 ram, i jakis radeon-nie pamietam nazwy) za cholere nie chce sie odpalic.monitor kilka razy probuje sie wlaczyc, ale niestety proces sprowadza sie tylko do powtarzajacego sie wlaczania/wylaczania plytki. na lapku mam gruba 1.5 z win$ xp oraz debianem lenny na pokladzie (puppy sie laduje).na stacjonarce zas mam xp i mandrive 2009 (ale komp to szczegolny i mandriva tak niemilosiernie zamula, ze zdecydowalem sie na ekstremalne przyspieszenie zeby przedluzyc zlomowi zycie-stad decyzja o instalacji puppy).
boje sie ze to grub 2 zainstalowany przez mandrive namieszal w bebechach, albo po prostu puppy szaleje jak probuje rozpoznac grafe (szkoda bo lubie i ati i amd) ?
fafiku przybywaj
aha i jescze jedno:
oczywiscie mandriva ma zniknac ze stacjonarki, wiec nia sie nie przejmuje.za to wingroza musi jeszcze troche zostac ze wzgledu na stuff jaki zonie na studia potrzebny :/
edit2:
udalo sie po wyrzuceniu wszystkiego co z mandriva zwiazane, bo jakims cudem widzial dvd mandrivy i je bootowal ;/
co nie zmienia faktu , ze stala sie rzecz dziwna: nie wykryl mi sieci na stacjonarce, podczas gdy na lapku smiga az milo :/
zaraz spisze co tam mam i sprobuje zaladowac odpowiedni modul do wizarda :/
no to i 3-ci edit:
dziala.pomoglo zrestartowanie kompa
Wątek: [SOLVED] Problem z bootowaniem cd (Przeczytany 4451 razy)