6
« dnia: Stycznia 01, 2015, 03:06:14 »
Witam.
Jakiś czas temu z rozmachem rozwijaliśmy temat parowania urządzeń poprzez bluetootha:
http://forum.puppylinux.pl/index.php?topic=713.0
Ponieważ nie udało nam się rozwiązać problemu więc teraz postanowiłem pokombinować w temacie. Wnioski są takie że chyba powinienem założyć bloga zatytułowanego "Moje Najgorsze i Najgłupsze Porady". Oj, byłoby o czy pisać.
.
Pierwsza rzecz która mnie wtedy zmyliła to nazwa pliku 'bluetooth-0.4.pet' która - jak mi się zdawało - stanowiła jakiś pakiet zależności dla aplikacji 'Blueman' tymczasem nic z tych rzeczy. Jest to inna aplikacja służąca do tego samego a jej pełna nazwa to 'gnome-bluetooth', tutaj są źródła:
http://ftp.gnome.org/pub/gnome/sources/gnome-bluetooth/
Oprócz wersji 0.4 dla Puppiego istnieje jeszcze wersja 0.5, w momencie gdy piszę te słowa obydwie są już usunięte z repozytorium Gnome. Natomiast Blueman nie ma z tym nic wspólnego, to zupełnie inna aplikacja do parowania urządzeń.
.
No więc żeby móc parować urządzenia przez bluetooth najpierw pobieramy i instalujemy plik 'bluetooth-0.5.pet':
http://smokey01.com/pemasu/pet_packages-exprimo/
Następnie wchodzimy w PPM i instalujemy:
bluez
z zależnościami
obex-data-server
z zależnościami
obexfs
z zależnościami
obexd-client
Następnie restartujemy system i już mamy możliwość parowania kompa z telefonem. Uzyskałem powtarzalność na systemie Precise5.7.1 retro po kilkakrotnej instalacji zarówno frugal na penie, frugal na hdd jak i full hd za każdym razem wszystko hula również po wielokrotnych restartach. Niestety nie mogłem przetestować Precise5.6.1 gdyż jego instalka została usunięta z serwera Ibiblio.org. Po doinstalowaniu Bleachbita z zależnościami nic złego moim zdaniem się nie dzieje.
.
Ale żeby nie było tak różowo chyba znalazłem powód dla którego wywala obsługę bluetootha razem z całym systemem. Powodem jest aplikacja sieciowa Frisbee. Sam nie mogłem uwierzyć co ma piernik do wiatraka ale po pierwszym uruchomieniu Frisbee a następnie wyłączeniu lub zrestartowaniu systemu, przy kolejnym rozruchu wywala gnome-bluetooth. Jedynym rozwiązaniem które znalazłem jest wyłączenie Frisbee przy starcie systemu. Wchodzimy:
Menu > System > BootManager
i teraz klikamy 'Wybierz jakie usługi systemowe uruchomić przy rozruchu'. W otwartym oknie szukamy Frisbee i odptaszamy, teraz po ponownym uruchomieniu systemu mamy znowu dostęp do gnome-bluetooth. Nie możemy wchodzić do Frisbee z menedżera połączeń bo ponownie się uaktywnia uruchamianie przy rozruchu, ale to nie znaczy że musimy zrezygnować z internetu tylko musimy uruchomić Frisbee bezpośrednio a nie poprzez ikonę na pulpicie. Można oczywiście każdorazowo wywoływać przez konsolę poleceniem:
frisbee
ale żeby tego uniknąć zapisujemy gdzieś skrypt:
#!/bin/sh
exec frisbee $@
następnie dodajemy mu jakąś ikonę, wywalamy na pulpit i już mamy łatwy dostęp do Frisbee. To rozwiązanie ma taki mankament że musimy zrezygnować z automatycznego łączenia z netem gdy chcemy mieć korzyść z bluetootha.
Uffff....
.
Gnome-bluetooth-0.5 dla Puppiego nie jest ideałem, niektóre funkcje są niedostępne, ale to co najważniejsze czyli parowanie i przesyłanie plików działa chyba dobrze chociaż dużo nie testowałem. Najgorsze że nie ma polonizacji ale spolszczenie dostępne jest dopiero w wersji 0.9.