Kiedy po przeinstalowaniu Winda padła mi po dwu dniach, uznałem że czas spróbować nowego Linuksa. Jako, że od jakiegoś czasu poszukiwałem lekkiej dystrybucji potrafiącej poradzić sobie z obsługą modemów LTE, sugerując się opinią z tutejszego forum, wybrałem Slacko (5.4 z Operą). Sam od niedawna używam openSuse (z przerwą na te dni bo grub wykrył ale nie uruchamia się a tam był grub2 i nie wiem jak zmodyfikować wpis, aby zadziałało, udało mi się to pomyślnie z Olą (odm. Kubuntu 8.04), z której teraz piszę, ale Slacko wybrałem do oglądywania z myślą o starym kompie brata (live jakoś działało na 666MHz i 160MB RAM).
Jakoś przebrnąłem przez instalację
zacząłem doinstalowywać potrzebne programy, aż dziś po 2 dniach prób zanotowałem zwis, po którym jedynym wyjściem był reset...
Komunikat po restarcie zachęcał do skorzystania z
xorgwizard i tak zrobiłem. Ustawiłem rozdzielczość 1024x768x24 (zamiast sugerowanego 1024x768x16), test pokazał okienko, więc uruchomiłem ixy i tu.. niespodzianka: rozdzielczość okazała się być większa, a wszystko na ekranie przesadnie drobne. Użyłem więc wizarda w trybie graficznym. Po zaakceptowaniu nowej rozdzielczości na chwilę przestawiało się na oczekiwaną i.. z powrotem powracało do tej wyższej. Restart X-ów nie pomógł. Dałem reboot i uruchomiłem ponownie wizarda przed startem x-ów. Tym razem żadna rozdzielczość nie przechodziła pomyślnie testu i uruchomienie nie jest możliwe. Użycie Vesa niczego nie zmieniło.
Tak na prawdę sam nie wiem jaką dokładnie mam grafikę
Na pewno Ati Radeon serii 9000. Pod Windą pokazywało mi
Karta wideo RADEON 9000U Family (Microsoft Corporation) (128 MB)
Karta wideo RADEON 9000U SEC Family (Microsoft Corporation) (128 MB)
(i nie wiem czemu dwa wpisy, zauważyłem to dopiero jak zaczęło się kiepścić - zanim Winda padła zapisałem raport Aidy). Suse rozpoznawał ją jako Radeon 9200. Monitor Nokia 447ZiPlus.
Reanimować (jak?) czy reinstalować
?