Pokaż wiadomości
1
Sieci / Chrome i połączenia SSL przez proxy (Puppy 5.20)
« dnia: Lutego 14, 2011, 12:09:49 »
Witam
To mój pierwszy post tutaj - serdecznie pozdrawiam forumowiczki i forumowiczów.. Również moje początki w Puppy oraz w ogóle w Linuxie - nie licząc pewnych skromnych doświadczeń z BackTrack ;-)
Dwa słowa skąd się wziął u mnie Szczeniaczek: otóż jak to zwykle bywa - z potrzeby. Mam starego laptopa (Celeron M, 2 GHz/512MB RAM) w którym padł twardy dysk. W dodatku BIOS nie pozwala na bootowanie z USB. Ponieważ sprzęt nie jest moją własnością, szkoda trochę było inwestować w jakiś dysk ATA (obecnie 30-40GB to ok. 100zł), oraz laptop ma służyć tylko do podstawowego dostępu do internetu (w zasadzie tylko przeglądarka), zainteresowałem się dystrybucjami Live-CD. No i wygooglałem Puppy-ego ;-) Muszę przyznać, że bardzo mile mnie zaskoczył - w zasadzie "na dzień dobry"posiada to czego potrzebowałem. Przede wszystkim bootuje się z CD oraz zapisuje konfigurację na penie. Wykrył wszystkie podstawowe urządzenia, bez większego problemu skonfigurowałem dostęp do sieci (przez ethernet), zainstalowałem Chrome.
Jest tylko jeden problem: dostęp do netu z sieci lokalnej mam realizowany przez proxy. Niestety, systemowe proxy w Puppym chyba nie obsługuje połączeń szyfrowanych SSL. i w Chrome nie mogę się zalogować np. do banków. Problem częściowo rozwiązałem instalując Firefoxa, który z kolei ma własną, niezależną od ustawień w systemie obsługę proxy (Chrome w ogóle takiej opcji nie posiada) - i w nim połączenia szyfrowane działają. Niemniej ponieważ ostatnio na innych kompach coraz więcej korzystam z Chrome, uruchomiłem synchronizację ulubionych, itp., chciałbym korzystać w pełni z tej przeglądarki również pod Puppy. Nadmienię, że do Chrome próbowałem doinstalować dodatek pt. Proxy Switch - umożliwia przełaczanie pomiędzy różnymi proxy oraz ma ustawienie SSL. Niby się zainslował, można konfigurować, ale chyba działa tylko pod Windą.
Pytam zatem: czy można ten problem jakoś rozwiązać?
Pozdrawiam -
Stanley
P.S. Jako początkujacy zastanawiałęm się, czy nie umieścić tego topicu w dziale dla początkujących. Jednak uznałem, że chyba bardziej jest zwiazany z sieciam. Jeżeli moderator uzna inaczej, poproszę o wyrozumiałość i przesunięcie tematu.
To mój pierwszy post tutaj - serdecznie pozdrawiam forumowiczki i forumowiczów.. Również moje początki w Puppy oraz w ogóle w Linuxie - nie licząc pewnych skromnych doświadczeń z BackTrack ;-)
Dwa słowa skąd się wziął u mnie Szczeniaczek: otóż jak to zwykle bywa - z potrzeby. Mam starego laptopa (Celeron M, 2 GHz/512MB RAM) w którym padł twardy dysk. W dodatku BIOS nie pozwala na bootowanie z USB. Ponieważ sprzęt nie jest moją własnością, szkoda trochę było inwestować w jakiś dysk ATA (obecnie 30-40GB to ok. 100zł), oraz laptop ma służyć tylko do podstawowego dostępu do internetu (w zasadzie tylko przeglądarka), zainteresowałem się dystrybucjami Live-CD. No i wygooglałem Puppy-ego ;-) Muszę przyznać, że bardzo mile mnie zaskoczył - w zasadzie "na dzień dobry"posiada to czego potrzebowałem. Przede wszystkim bootuje się z CD oraz zapisuje konfigurację na penie. Wykrył wszystkie podstawowe urządzenia, bez większego problemu skonfigurowałem dostęp do sieci (przez ethernet), zainstalowałem Chrome.
Jest tylko jeden problem: dostęp do netu z sieci lokalnej mam realizowany przez proxy. Niestety, systemowe proxy w Puppym chyba nie obsługuje połączeń szyfrowanych SSL. i w Chrome nie mogę się zalogować np. do banków. Problem częściowo rozwiązałem instalując Firefoxa, który z kolei ma własną, niezależną od ustawień w systemie obsługę proxy (Chrome w ogóle takiej opcji nie posiada) - i w nim połączenia szyfrowane działają. Niemniej ponieważ ostatnio na innych kompach coraz więcej korzystam z Chrome, uruchomiłem synchronizację ulubionych, itp., chciałbym korzystać w pełni z tej przeglądarki również pod Puppy. Nadmienię, że do Chrome próbowałem doinstalować dodatek pt. Proxy Switch - umożliwia przełaczanie pomiędzy różnymi proxy oraz ma ustawienie SSL. Niby się zainslował, można konfigurować, ale chyba działa tylko pod Windą.
Pytam zatem: czy można ten problem jakoś rozwiązać?
Pozdrawiam -
Stanley
P.S. Jako początkujacy zastanawiałęm się, czy nie umieścić tego topicu w dziale dla początkujących. Jednak uznałem, że chyba bardziej jest zwiazany z sieciam. Jeżeli moderator uzna inaczej, poproszę o wyrozumiałość i przesunięcie tematu.