save interval - podczas zapisywania przywiesza się

[baszek]

Zauważyłem, że czasami podczas zapisywania komputer potrafi się przywiesić - dzisiaj np. używałem chromium i podczas zapisywania nie chciała mi się wczytać strona internetowa w zakładce (po zapisaniu od razu się otworzyła).  Po co jest ustawiony ten interwał zapisu na 30 minut ? Jak ustawie na 0 to zapisuje tylko przy zamykaniu komputera - czy takie rozwiązanie nie jest najlepsze i wystarczające?

[Asgard]

Pierwszy raz słyszę o takim zachowaniu. Może spróbuj Chrome zamiast Chromium.

https://yadi.sk/d/btYcM4rJdbgAj

(to powyżej jest wersja zalecana dla Precise)

Może też kłopot tkwić w szczycie tandety programistycznej, czyli we wtyczce Flash. Być może masz wersję 11, która na niektórym starszym sprzęcie działa z błędami i trzeba będzie zrobić downgrade do stabilniejszej 10 (Menu --> Internet --> GetFlash). Jeśli zdecydujesz się na instalację Flash'a 10, to Chrome będzie ustawicznie darł ryja, że wtyczka przestarzała. Aby to usunąć, trzeba będzie zrobić taką modyfikację:

Zmieniamy wpis w skrypcie uruchamiającym google-chrome znajdującym się w /opt/google/chrome/ -->  ostatnia linijka po zmodyfikowaniu powinna wyglądać tak (edytujemy to jako tekst, czyli można otworzyć z prawokliku):

Kod: [Zaznacz]

exec -a "$0" "$HERE/chrome" "$@" --allow-outdated-plugins
Może to coś pomoże. Tak jak w Windowsie największym wirusem jest sam Windows, tak w innych systemach największym dziadowstwem bywa właśnie Flash. Ale być może u Ciebie była jakaś inna przyczyna.

[baszek]

A czy samo zapisywanie co 30 minut ma jakiś większy sens ?

[Asgard]

Czy chodzi Ci o zapisywanie do pliku drugiej warstwy frugalnego systemu operacyjnego (plik bodajże o rozszerzeniu *.3fs) czy o zapisywanie (= pobieranie) jakiegoś pliku zasysanego przeglądarką z sieci Internet?

Nie korzystam z instalacji frugalnej i być może nie załapałem, o co Ci chodzi.

Niezależnie od tego, co masz na myśli, ustawienie na "0" przy odpowiednio wydajnym sprzęcie nie powinno być żadnym kłopotem. Jeśli więc masz sporo RAM'u (1 GB wzwyż), to możesz na luzie korzystać z zapisywania na bieżąco (z opcją "0" - czegokolwiek by ta opcja nie dotyczyła). 

[witek_w11]

Również nie jestem frugalowcem ale chyba chodzi o zapis bieżącej sesji do pupsave. System wymusza zapis sesji co jakiś czas zapewne dlatego żeby się pamięć nie przeładowała. I być może przymulanie podczas zapisywania jest konsekwencją niedawania sobie rady z dwoma procesami na raz, na przykład na skutek małej ilości pamięci czy w ogóle słabszego sprzętu.

[baszek]

Bootuje puppiego z pendriva. Chodzi mi właśnie o zapisywanie aktualnych zmian na pendrive - domyślnie jest ustawione, że co 30 minut zapisuje. Gdy się przestawi na 0 to tylko podczas wyłączania systemu zapisuje. Ramu mam dużo jak na taki sysytem - na jednym laptopie 1.5GB na drugim 2GB. Tak to jest w takim razie instalacja frugal jak wyczytałem - wszystkie zmiany zapisuje mi w mysave.4fs (przerobiłem na ext4).
Zacząłem go właśnie używać z tego względu, że nie potrzebuje dysku - mam takiego jednego laptopa, gdzie kończy mi się w nim dysk twardy (używany tylko do archiwizacji mało ważnych danych) - a sam laptop 12.1" służy głównie do przeglądania internetu.

W takim razie chyba spokojnie moge zapisywać tylko podczas wyłączania komputera ?

Witek - może nie przywiesza się dlatego, że jest słaby komputer tylko dla tego, że pendrivy 2.0 są wolne - laptop to dell D420 - core duo 1.2GHZ 1.5GB ramu - demon prędkości to nie jest ale bez przesady.

[witek_w11]

Witek - może nie przywiesza się dlatego, że jest słaby komputer tylko dla tego, że pendrivy 2.0 są wolne - laptop to dell D420 - core duo 1.2GHZ 1.5GB ramu - demon prędkości to nie jest ale bez przesady.

Na 90% bingo.

W takim razie przełącz sobie jak mówisz, żeby dopiero na koniec sesji dokonał zapisu. Poza tym na pulpicie masz ikonkę 'zapisz', której kliknięcie doraźnie zapisuje dokonane zmiany jeżeli chcesz coś zachować w trakcie sesji.