Puppy Linux • Forum polskiej społeczności
Off-Topic => Inne systemy => Wątek zaczęty przez: helphiphill w Czerwca 02, 2017, 11:09:30
-
Witam. Dlaczego wybraliście Linuxa, a nie Windowsa? :) Wg. was Linux jest "bardziej niezależny"?
-
Dlaczego? Bo jest niezależny, open source, ma ogromną społeczność, na Linuxa nie ma aż tyle syfu co na Winde : )
-
Mam se kompa. Instaluje szczeniaka. Wszystko działa, szybko jak błyskawica. Na starym złomie (do niedawna 256 MB RAM, obecnie lekko ponad 1 GB RAM). Mam roota i nie muszę się katować bzdurnymi umilaczami "dla mojego dobra i bezpieczeństwa". Mam spokój z aktualizacjami, bo do niczego nie są mi potrzebne i nie rozwalą mi nieoczekiwanie miejsca pracy, bo jakiejś kapitalistycznej gnidzie w Redmond we Wirginii się coś w zhipsterowanym i zesmartfonowanym łbie pogmerało. Wirusy? A co to takiego? Wikipedia przez Kiwixa z lokalnej kopii na HDD, więc Wielki Brat nie wie zbyt szczegółowo, czym się akurat danego dnia interesuje (a codziennie interesuję się zazwyczaj czymś innym). Pracę umilają/ułatwiają mi skrypty w bashu. Szczeniaka postawionego ileś tam lat temu mogę mieć nadal. Nie musi być nic najnowsze. Jak się znudzi, to po wieeeelu latach zainstaluję może nowszego szczeniaka. Za darmo. Net też za darmo. Jak się po 5-10 latach przycisk lewy w myszce wybije, to lutownica do łapki, kupiona w roku 1982 w CSH, Lutola, 75 W. Rozkręcam myszkę, środkowy mikroprzełącznik spod kółka (mi do niczego niepotrzebny, bo na AutoCadach nie pociskam) przekładam w miejsce spieprzonego lewego (a można toto wydłubać również z innej myszki). Będzie działać kolejne 5-10 lat. Za darmo. Coś poważnie skaszanię w systemie (głównie zwariowanymi eksperymentami). Mam pełną kopię całej partycji na innej partycji. Odpalam z pędraka lub nawet płyty CD-R (= gimby nie znajo) i za kilkadziesiąt minut wszystko z powrotem. Bez specjalnego kapitalistycznego programu. Po prostu przeciągając myszką z okna do okna. Defragmentacja na Linuksie? A po co? Sterowniki do czegokolwiek? Niepotrzebne, bo wszystko widzi (nawet mojego starego SE d750i z 2006 roku i starożytnego Kodaka z 2000 roku po kablu na złączu COM jeszcze). Leczenie, przyspieszanie, odchudzanie sytstemu czy rejestr? Że co takie? Programowanie proca po LPT itp. - od ręki przez parę oporników zaledwie - zawsze prawidłowo poleci. Nagrywanie telewizji albo strumienia audio z Internetu - jedna komenda albo skryptek i już na dysku. Linux to potęga. I filozofia życia. Antykapitalistyczna i antyzeszmaceniowa. Poniekąd także trochę.
-
Nie tylko bardziej niezależny, ale jest też o wiele bezpieczniejszy, jego sieć jest o wiele bardziej odporna. Fajne jest też to, że można szybko skontaktować się z programistami i szybko usuwają usterki
-
Ja się nie zachwycam Windowsem widzę jego wady.Programuje narzędzia itp bez problemów bardzo profesjonalne wszystko na Windowsie i nie mam z tym problemów.Ale czasami też lubię zagrać.Akurat w pewnych rzeczach na Windowsie jest łatwiej choć Linux ma parę wyższych od Windowsa zalet:)
-
Ja mam jeszcze Windowsa. Tak się zastanawiam nad zmianą na Linuxa. Dacie jakieś przykłady kiedy to Linux okazał się lepszy od Windowsa ? pozdrawiam
-
Ja sie cghce przestawic bo wg mnie te nowe windowsy sa coraz gorsze. Aktualizacvji milion jak ich nie wylaczysz;/ A tak to jakies ciagle problemy. Poza tym slyszalam opinie ze wlasnie linux jest duuuzo bezpieczniejszy, wiec sie przerzucilam
-
Linux bo lepiej radzi sobie z zadaniami sieciowymi i serwerowymi.
-
Jest bardziej niezależny a poza tym potrzebowałam czegoś co działa szybko a nie przy każdej operacji się tnie
-
dlaczego linux? aktualnie do reanimacji trupa netbooka ;) kiedys dla stabilnosci (kto pamieta win98 ten wie o co chodzi)
-
na linuxie nie ma wirusów komputerowych ;D
-
Głównie ze względu na cenę. Dodatkowo wydaje mi się o wiele bardziej elastyczny.